panna z dzieckiem

Projekt Panna z Dzieckiem jest swego rodzaju dialogiem:

ONA:
Panna z dzieckiem. Jedna z dziesiątków tysięcy w Polsce. Napisała do redakcji kobiecego magazynu list, w którym opisywała swoje macierzyństwo jako naznaczenie i wstyd. Szepty za plecami. Spojrzenia pełne moralnej wyższości i moralnego potępienia. I jej oczy - zawsze ukryte za ciemnymi okularami. Ciche, małomiasteczkowe przyzwolenie na zakrycie, zatuszowanie, a nawet unicestwienie panieńskiej ciąży, panieńskiego macierzyństwa.

JA:
Przeczytałam ten list. I nie mogłam w to uwierzyć. Czy to możliwe, by istniało takie zakłamanie społeczne w Polsce – środku Europy XXI. wieku? Co jest przyczyną tego stanu rzeczy: kiedy to społeczeństwo wyklucza kobietę, a kiedy to ona sama manifestuje swoje naznaczenie, często zupełnie nieświadomie? Kim jest „statystyczna” panna z dzieckiem dnia dzisiejszego? Kobieta, która z różnych względów nie wyszła za mąż za ojca swego dziecka. Nie jest rozwódką, ani wdową. Polska madonna. Do niedawna jeszcze mentalność kształtowana przez katolicki patriarchat umieszczała ją poza kręgiem „porządnych ludzi”.

Jak czuje się teraz? Jak wygląda jej macierzyństwo? Czy może liczyć na pomoc głoszącego „politykę prorodzinną” państwa polskiego? Czy wciąż chowa oczy za ciemnymi okularami?

Poprosiłam 12 panien z dziećmi, aby stanęły przed moim obiektywem. Zaprosiły mnie do swoich domów i opowiedziały swoje historie.

Oto ONE:

MY:
pozostawiając przestrzeń na osobistą refleksję zachęcam do niej serdecznie.

Projekt dedykuję N. - autorce listu „Panna z dzieckiem”.
Dziękuję mojej modelce Ani i przyjaciółce Kaa za nieocenioną pomoc przy realizacji projektu.

Projekt graficzny plakatu przygotowała Ania Szott.